O POLSKOŚĆ ŚLĄSKA – WIELCY POLACY/ŚLĄZACY I ICH DZIAŁALNOŚĆ W II POŁOWIE XIX WIEKU

historia, społeczeństwo
Przypomnij sobie

1. Przypomnij sobie okoliczności zrzeczenia się władzy nad Śląskiem przez Polskę.

2. Scharakteryzuj działalność Otto von Bicmarcka w ramach realizowanej polityki „Kulturkampfu”.

1. Granice obszarów językowych w XIX wieku

Pruski Górny Śląsk nie był w XIX wieku terenem zdominowanym przez ludność identyfikującą się z niemieckością, wraz z upływem czasu stawał się jednak obszarem zamieszkiwanym przez coraz liczniejszą grupę Niemców. Ludność niemieckojęzyczną stanowili przede wszystkim napływający z głębi państwa niemieckiego mieszczanie i urzędnicy oraz chłopi – potomkowie przybyszów w ramach tzw. kolonizacji fryderycjańskiej[/simple_tooltip]. Największymi skupiskami ludności niemieckojęzycznej były duże ośrodki miejskie i tzw. obszary dworskie (zwykle osoby identyfikujące się jako Niemcy stanowiły tu większość mieszkańców), ponadto w II połowie XIX w. nastąpił proces germanizacji terenów zachodniej części pruskiego Górnego Śląska – m.in. powiatów: kluczborskiego, nyskiego, grodkowskiego, głubczyckiego i niemodlińskiego. W pozostałych powiatach (zwłaszcza na obszarach rolniczych) ludność polskojęzyczna miała jednak zdecydowaną przewagę liczebną – sięgającą często ponad 70%. Konsekwencją takiego stanu rzeczy było istnienie we wschodniej części regionu niemieckich „wysp” na polskim „morzu”.

Mapa przedstawia granicę językową na pruskim Górnym Śląsku w XVIII/XIX w. Zwróć uwagę na rozlokowanie trzech stref językowych i wyraźną dominację języka polskiego

Instytut Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej (wyk. EXGEO, www.exgeo.pl)

2. Polskojęzyczni Górnoślązacy wobec germanizacji

Germanizacyjne oczekiwania władz znacząco weryfikowała przez długie lata praktyka życia codziennego. Nieznajomość języka niemieckiego przez wielu mieszkańców oraz brak odpowiedniej liczby nauczycieli i urzędników o skrystalizowanej niemieckiej identyfikacji narodowej powodowały, że mimo systemu nakazów i zakazów język polski był powszechnie używany w szkołach i urzędach jeszcze pod koniec XVIII wieku. Mimo systematycznego zniemczania mieszkańców Górnego Śląska, według ankiety urzędowej z 1814 roku na terenie pruskiego Górnego Śląska (bez powiatu kluczborskiego) ludność polskojęzyczna stanowiła 72% ogółu. Świadomy tego faktu kanclerz zjednoczonych Niemiec, Otto von Bismarck, w 1871 roku w ramach prowadzonej polityki „Kulturkampfu” (walki z Kościołem katolickim w imię zachowania czystości kultury niemieckiej) wypowiedział na terenie pruskiego Górnego Śląska wojnę nie tylko katolicyzmowi, ale także polskości. Jej efektem było przyspieszenie procesu germanizacji oraz utrwalenie podziału na zamożną ludność niemiecką i biedniejszą polskojęzyczną.

Ze względu na słabą znajomość języka niemieckiego władze decydowały się na rozwiązania dwujęzyczne. Na zdjęciu pszczyńska gazeta urzędowa z I połowy XIX wieku, wydawana w językach polskim i niemieckim

Archiwum Państwowe w Katowicach

3. Budzenie polskości w XIX wieku

Mowa często bywa składnikiem świadomości narodowej, ale posługiwanie się polszczyzną (lub gwarą górnośląską) nie było na Górnym Śląsku równoznaczne z poczuciem przynależności do narodowości polskiej. Choć polskojęzyczni mieszkańcy czuli się najpewniej w średniowieczu i dwu kolejnych wiekach mentalnie związani z ludźmi posługującymi się tym samym językiem, nie oznaczało to wcale, że wszyscy uświadamiali sobie więź z Polską i polskością. Wiek XIX przyniósł w tym względzie widoczną zmianę. Pierwsze jej oznaki widoczne były, kiedy w 1807 roku wraz z Napoleonem Bonaparte na teren Górnego Śląska dotarły oddziały polskie, a wśród części mieszkańców pojawiły się nadzieje na odrodzenie Rzeczypospolitej. Kolejnymi symptomami było poparcie udzielone przez część polskojęzycznych Górnoślązaków powstańcom listopadowym (1830-1831) i styczniowym (1863-1864), kiedy mieszkańcy Górnego Śląska włączyli się nawet do walki na terenie zaboru rosyjskiego. Właściwym początkiem budzenia polskości stał się jednak dopiero okres Wiosny Ludów (rok 1848). Wówczas w kilku miastach zawiązały się pierwsze polskie stowarzyszenia i ukazały się polskie czasopisma. Aktywności tej sprzyjali nawet niektórzy reprezentanci władz, np. biskup Bernard Bogedain. Mimo że był głównym inspektorem szkolnictwa, opowiadał się za utrzymaniem nauki języka polskiego w szkołach oraz jego obecnością w pracy duszpasterskiej.

4. Ci, co opowiedzieli się za polskością...

W 1848 roku proboszcz bytomskiej parafii mariackiej, ks. Józef Szafranek (zwany „Śląskim Rejtanem”), jako górnośląski poseł zgłosił w niemieckim Zgromadzeniu Narodowym petycję w obronie praw polskojęzycznych Ślązaków, żądając równouprawnienia języka polskiego z niemieckim (m.in. obecności w urzędowych drukach) i jego powrotu do szkół jako języka wykładowego w nauczaniu religii. W Bytomiu powstał też wtedy polski Klub Narodowy i zaczęto wydawanie w języku polskim „Dziennika Górnośląskiego”, wokół którego skupili się polscy aktywiści, m.in. pochodzący z Olesna Józef Lompa – pionier oświaty ludowej oraz etnografii, który zapoczątkował systematyczne gromadzenie pieśni i prozy ludowej).

Ciekawostka

Ksiądz Józef Szafranek często krytykowany był przez przełożonych za swoją lewicową postawę. Gdy biskup zakazał mu zasiadania w ławach poselskich lewicy – stał przez całe posiedzenia (w ten sposób nadal uczestnicząc w działalności politycznej i jednocześnie okazując posłuszeństwo wobec zwierzchników).

Strona tytułowa polskojęzycznego „Dziennika Górnośląskiego”, wydanie z roku 1849. Zwróć uwagę na inną formę zapisu tytułu oraz temat przewodni treści strony tytułowej

Śląska Biblioteka Cyfrowa

W miarę upływu czasu proces budzenia polskości narastał. Jego symbolami stali się m.in.: „śląski Homer” ksiądz Norbert Bonczyk – orędownik czystości mowy polskiej na Śląsku, autor „Starego kościoła miechowskiego”„Góry Chełmskiej”, założyciel polskiego Towarzystwa Świętego Alojzego dla młodzieży; Karol Miarka – autor „Głosu wołającego na puszczy górnośląskiej, czyli o stosunkach ludu polskiego na Górnym Śląsku” (wskazywał w nim na niebezpieczeństwo germanizacji i zawarł szereg postulatów równouprawnienia języka polskiego w urzędach, szkołach, bibliotekach i prasie), ceniony publicysta wydawanego w Królewskiej Hucie „Katolika” (który stał się największym pismem katolickim na obszarze górnośląskim) i założyciel wielu polskich organizacji; Bronisław Koraszewski – założyciel i redaktor „Gazety Opolskiej” oraz współtwórca wielu organizacji i towarzystw na terenie tzw. Śląska Opolskiego; działający w Raciborzu lekarz Józef Rostek – założyciel polskich stowarzyszeń i kółek śpiewaczych oraz dziennikarz i wydawca Jan Karol Maćkowski – współtwórca wraz z J. Rostkiem „Nowin Raciborskich”. Za swoją działalność na rzecz polskojęzycznych mieszkańców „budziciele” często narażali się na różnego rodzaju represje (m.in. B. Koraszewski i J.K. Maćkowski byli więzieni). Wzrost nastrojów propolskich przekładał się na systematyczny rozwój w II połowie XIX wieku polskiego słowa pisanego. W samej Królewskiej Hucie w latach 1871-1914 wydawano 12 czasopism polskich, w Bytomiu 15 (więcej niż niemieckich), Opolu 7, Raciborzu 6, powstawały także polskie drukarnie, m.in. w Oleśnie, Mikołowie i Piekarach Śląskich.

5. Walczący o polskość u progu XX wieku

W Niemczech po ustaniu „Kulturkampfu” sytuacja polityczna uległa zmianie, ale polityka wobec Polaków nie zmieniła się znacząco. Jednak początek XX w. przyniósł Górnemu Śląskowi grupę nowych działaczy walczących o polskość tych ziem. Polskojęzyczni Górnoślązacy potrafili już wykorzystywać dla swoich celów nowe instrumenty, zwłaszcza możliwości płynące z wyborów do parlamentu pruskiego (Landtagu) i niemieckiego (Reichstagu). Kampanie wyborcze stawały się przy tym doskonałą okazją do mobilizowania Polaków wokół partii i ugrupowań politycznych, a przekaz haseł i postulatów zapewniała wciąż obecna polska prasa. Wśród najbardziej znanych polityków tego okresu wskazać należy Wojciecha Korfantego oraz „króla polskiej prasy górnośląskiej”, właściciela i redaktora „Katolika” Adama Napieralskiego. Obaj zostali polskimi deputowanymi do Reichstagu, którzy jako posłowie okazali się obrońcami praw polskojęzycznych Górnoślązaków.

Strona tytułowa „Katolika”. Postaraj się odczytać jak najwięcej tekstów i na ich podstawie scharakteryzuj profil pisma

Śląska Biblioteka Cyfrowa

Księgarnia i Wydawnictwo „Górnoślązaka” w Katowicach stanowiły ważne centrum budzenia polskości. Rola Wojciecha Korfantego w tej kwestii pozostaje bezsporna

Archiwum Państwowe w Katowicach

Szczególną rolę w akcji „budzenia” polskości odegrał W. Korfanty, który w 1903 roku został pierwszym polskim deputowanym, który wszedł do niego nie z ramienia niemieckiej partii Centrum, a z Polskiego Towarzystwa Wyborczego na Śląsku. Ze swojej polskości uczynił on polityczny sztandar, był jednym z pierwszych reprezentantów górnośląskiej inteligencji, wywodzącej się z warstw plebejskich. Pozyskana wiedza z dziedzin prawa i ekonomii, szerokie horyzonty myślowe, uczyniły z niego jednego z jej niewątpliwie najwybitniejszych przedstawicieli. Po ukończeniu edukacji we Wrocławiu, został założycielem i redaktorem nowoczesnego dziennika – „Górnoślązaka”, którego linia polityczna była bardzo antyniemiecka. Do niewątpliwych atutów W. Korfantego należała niezwykła umiejętność łączenia problematyki społecznej i narodowej, okazał się także wybitnym mówcą, doskonale rozumiejącym górnośląskie realia. W swojej aktywności politycznej wiele wysiłku włożył też w próby przekonania do polskości (w ramach tzw. polsko-niemieckiej walki o rząd dusz) żyjącej na terenie regionu znacznej liczby ludności indyferentnej narodowo.

Ciekawostka

Rodzice Wojciecha Korfantego – Karolina i Józef

Młodość Wojciecha Korfantego – urodził się 20 kwietnia 1873 r. w rodzinie górniczej w osadzie Sadzawka (obecnie Siemianowice Śląskie), został ochrzczony pod germańską wersją swojego imienia – Adalbert. Skończył miejscową szkołę ludową, a następnie, dzięki wsparciu finansowym lokalnego duchowieństwa, uczęszczał Gimnazjum Królewskiego w Katowicach (dziś Liceum im. Marii Skłodowskiej-Curie). Dzięki ks. Aleksandrowi Skowrońskiemu i ks. Janie Kapicy, którzy dostarczali uczniom polskie lektury np. “Katolika”, poznawał polską kulturę i literaturę („Pana Tadeusza” czytał ze słownikiem polsko-niemieckim). Na 3 miesiące przed maturą został wydalony z gimnazjum za organizację samokształcenia w duchu polskim. Dzięki pomocy Józefa Kościelskiego (posła do Reichstagu i mecenasa kultury i sztuki) wyjechał jesienią 1985 r. do Berlina, gdzie jako wolny słuchacz rozpoczął studia na politechnice w Charlottenburgu. Następnego roku maturę zdał eksternistycznie i został studentem Wydziału Filozoficznego wrocławskiego Uniwersytetu (brał udział w  wykładach z prawa, prawa rzymskiego, slawistyki). Po rocznej przerwie, kiedy podróżował jako korepetytor po Europie, powrócił na studia wybierając prawo i ekonomię. Również w czasie studiów zaangażował się działalność polityczną.

Skuteczność działań mających na celu budzenie i podtrzymywanie świadomości narodowej miejscowych Polaków ocenić można po wynikach spisów i głosowań. Przeprowadzony w 1890 roku spis powszechny w rejencji opolskiej wykazał, że 58,2% ludności podała jako język ojczysty język polski, 35,9% język niemiecki, 2,1% zakwalifikowano jako dwujęzycznych. Według spisu urzędowego z 1900 roku w całej rejencji opolskiej blisko 60% ludności deklarowało narodowość polską i jako własny język polski, ale większość zamieszkiwała wsie (w dużych miastach odsetek Polaków wynosił między 20 a 45%). Mimo bezdyskusyjnego preferowania niemieckości w 1907 roku przeprowadzonych na terenie Górnego Śląska wyborach do parlamentu Rzeszy na polskich kandydatów padło więcej głosów (blisko 40% głosów) niż na kandydatów katolickiej niemieckiej partii Centrum (niespełna 32% głosów).

Dzięki działalności wielu polskojęzycznych Górnoślązaków oraz przybyłych na teren regionu Polaków (najczęściej z Wielkopolski) mieszkańcy regionu od kilku setek lat odłączonego od Polski nie tylko nie zatracili mowy swoich praojców, ale podjęli starania, które po I wojnie światowej przyniosły efekt w postaci przyłączenia części Górnego Śląska do Polski.

Ciekawostka

W Pszczynie niedaleko rynku, w mieszczańskiej kamienicy z przełomu XVIII/XIX wieku znajduje się Muzeum Prasy Śląskiej im. Wojciecha Korfantego. W Muzeum znajduje się zrekonstruowany gabinet W. Korfantego (oryginalne sprzęty, zdjęcia, egzemplarze gazet itp.). Główna ekspozycja ukazuje dzieje prasy polskiej od jej początków do 1939 roku, na zwiedzających czekają liczne archiwalne wydania gazet i czasopism oraz sprzęty, maszyny drukarskie i inne eksponaty z zakresu czasopiśmiennictwa śląskiego oraz dawnego drukarstwa i introligatorstwa. Nierzadko trafiają się białe kruki. W kamieniczce Muzeum na piętrze mieści się także „Izba u Telemanna” – salka muzyki kameralnej, prezentująca dawne instrumenty muzyczne z terenu Śląska. Obiekt ten należy do Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

Teksty źródłowe

W diecezji wrocławskiej pod koniec lat osiemdziesiątych istniała prasa polska uważająca się za katolicką i coraz silniej akcentująca swój związek z ruchem na Górnym Śląsku. […] coraz większą popularnością cieszył się „Katolik”. Redagowany od 1889 r. przez Adama Napieralskiego odegrał znaczną rolę w ruchu polskim na przełomie XIX i XX stulecia, będąc reprezentantem ludności polskiej na całym Górnym Śląsku. W tym samym roku pojawiły się „Nowiny Raciborskie” określane jako pismo narodowopolskie i stawiane w opozycji do obozu centrowo-katolickiego. Większe poparcie księży zyskała ukazująca się od 1890 r. „Gazeta Opolska”. W ostatnim dziesięcioleciu XIX w. prasa stawała się coraz częściej głównym narzędziem walki politycznej. Duchowieństwo zaczęło dążyć do sprecyzowania wymagań stawianych pismom katolickim. W liście księży dekanatu raciborskiego protestującym przeciwko artykułom zamieszczanym na łamach „Nowin Raciborskich” określono zadania prasy katolickiej: obrona Kościoła, popieranie dążeń katolików do równości i równouprawnienia, poszanowanie biskupa i księży oraz realizowanie założeń partii Centrum.

J. Giela, Rola polskiej prasy katolickiej w diecezji wrocławskiej (1895-1939), [w:] Śląsk a czynniki zewnętrzne w XIX-XX wieku, red. L. Smołka. Wrocław 1992, s. 50.

Pytania i polecenia:

1. Wyjaśnij, dlaczego powstające pod koniec wieku tytuły prasowe zabiegały o to, by uchodzić za pisma katolickie.

2. Na podstawie tekstu i wiedzy pozaźródłowej wyjaśnij określenia „narodowopolskie” oraz „centrowo-katolickie”

3. Wymień wskazane w tekście oczekiwania stawiane prasie katolickiej i wytłumacz, co było powodem takiego wyboru (czego chciano uniknąć).

Centrum a polska sprawa narodowa.

(…)
Wielcy politycy nasi pod zaborem pruskim ciągle nam prawią o sojuszu z partyą centrową i każą nam szukać zbawienia w oparciu się na niej. Zapominają oni o tem, że

„jak świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem“ ;

zapominają o tem, że centrum jest partyą niemiecką i musi mieć już jako partya niemiecka interesy, różne od naszych; zapominają o tem, że centrum, mimo swej przewagi w sejmie i w parlamencie, dziś jest potulną i posłuszną prawą ręką rządu pruskiego, niekryjącego się wcale ze swem wrogiem dla naszych dążeń usposobieniem (…) partya centrowa — bez żadnej szkody dla siebie, ale i bez korzyści ala nas — niby domaga się polskiego wykładu religii, wiedząc, że go rząd nie przyzna, — z drugiej strony ta sama partya centrowa przyczynia się do wynarodowienia ludu polskiego.

Któż to bowiem ruguje nasz język i pieśń polską z kościołów górnośląskich, zbudowanych za nasz ciężko zapracowany grosz? Księża centrowcy!

Któż to germanizuje dzieci nasze w ochronkach, coraz częściej na Śląsku zakładanych ? Księża centrowcy!

Któż to narówni z hakatystami wymyśla nam za wszech-polską agitacyą“ ? Księża centrowcy i pisma centrowe!

Któż to odmawia Polakom, ciężko pracującym w Westfalii, w Berlinie i w innych miejscowościach północnych i zachodnich Niemiec, pociechy religijnej w języku ojczystym? Księża centrowcy!

Któż to wreszcie zakłada gazety, by nas gnębić i przeciwdziałać naszym najsłuszniejszym dążeniom narodowym, jak naprzykład „Gazetę Katolicką”, na Śląsku? Księża centrowcy!

Panowie centrowcy! My się po niemiecku uczymy, ale nie dla tego. by w tym języku z Panem Bogiem rozmawiać. Pan Bóg sprawiedliwy dał nam Polakom, piękny język ojczysty, i kazał nam go pielęgnować (…)

W czasach walki kulturnej, gdy rząd pruski i największy nasz wróg Bismark chciał zgnębić- Kościół święty, walczyliśmy razem z katolikam Niemcami pod wodzą partyi centrowej, lud nasz wędrował wespół z księżmi do więzień pruskich i zdobywał sobie w obronie swej tysiącletniej wiary męczeńskie korony. Gdy jednak Bismark uchylić musiał hardego czoła swego, a rząd skapitulował przed opoką Piotrową, partya centrowa powoli ze swego stanowiska przeciwniczki rządu ustąpiła, a jak obecnie, stała się jego podporą i pomocnicą. To też musiały zerwać się więzy, łączące nas z Centrum, więzy, które groziły nam spętaniem naszego narodowego bytu! (…)

W. Korfanty, "Precz z Centrum!", Berlin 1901, ŚBC.

Pytania i polecenia:

1. Przypomnij sobie kogo zrzeszała partia Centrum, jakie były jej postulaty i kogo reprezentowała.

2. Dalczego hasło Korfantego "Precz z Centrum!" było rewolucyjne?

3. Dlaczego ludność Górnego Śląska głosowała na Centrum i uważała, że ta partia reprezentuje jej interesy?

4. Jakie zarzuty wysuwał Korfanty wobec Partii Centrum?

Zadania

1. Wyjaśnij specyfikę polityki „Kulturkampfu” na Górnym Śląsku.

2. Wybierz jedną z postaci „budzicieli polskości” i przygotuj projekt, uwzględniając w nim pochodzenie rodzinne, drogę zawodową, działania na rzecz polskości i politykę władz niemieckich prowadzoną wobec bohatera.

3. Wyjaśnij, dlaczego używa się określenia „budzenie polskości” zamiast „odrodzenie polskości”.

4. Połącz odpowiednio postaci z materiałem ilustracyjnym związanym z ich działalnością.

Wojciech Korfanty

Adam Napieralski

Ks. Józef Szafranek

5. Zapoznaj się z tekstem źródłowym "Precz z Centrum!" oraz materiałami poniżej i oceń metody oraz techniki prowadzenia kampanii wyborczej, dzięki, kórej zdobył mandat do Reichstagu w 1903 roku.

Zbiory Muzeum Historii Katowic

W 1902 r. środowiska narodowe zdecydowały o wystawieniu na Górnym Śląsku osobnej polskiej listy w wyborach do Reichstagu, czyli parlamentu Rzeszy, oraz do parlamentu pruskiego – Landtagu. Korfanty był naturalnym kandydatem do walki o mandat poselski. Wystawiono go w okręgu wyborczym Zabrze-Katowice. Przystąpił z energią do kampanii wyborczej, bywał na dziesiątkach wieców, zapełniał szpalty „Górnoślązaka” atakami na przeciwników. Nie zawahał się uderzyć w katolickie duchowieństwo, związane ściśle z Centrum, co skłoniło księcia-biskupa wrocławskiego Georga Koppa do przestrzeżenia wiernych – co prawda nie wprost – przed Korfantym. (Przystanek Historia)

W trakcie kampanii:

– firma „Postrach i Spółka” wyprodukowała papierosy marki “Korfanty”

– redakcja Górnoślązaka wydawała tysiące pocztówek  z porterem kandydat na posła

– wysuwał postulaty socjalne: 8h pracy w ciągu dnia; wolne niedziele; niezależne sądy pracy, które rozstrzygałyby konflikty między pracownikami i pracodawcami; respektowanie zakazu zatrudniania kobiet i nieletnich

6. Rozwiąż test o Wojciechu Korfantym

Miejsce, w którym się urodził to dzisiejsze:

Świętochłowice

Siemianowice Śląskie

Katowice

Został ochrzczony imieniem:

Albert

Wojciech

Adalbert

Z polską kulturą zapoznawali go:

Karol Miarka i Józef Lompa

ks. Norbert Bończyk i Adam Napieralski

księża Aleksander Skowroński i Jan Kapica

Którą polską książkę musiał czytać ze słownikiem polsko-niemieckim?

„Pana Tadeusza”

„Potop”

„Kordian”

Tutaj dowiesz się więcej Maćkowski Jan Karol (1865-1915), pseud. Poznańczyk, dziennikarz, wydawca, Encyklopedia wiedzy o Kościele katolickim na ŚląskuWojciech Korfanty (portret filmowy), NiepodległaWojciech Korfanty: jeden z ojców niepodległej Polski – cykl Portrety odc. 12, IPNtvPLG. Bębnik, S. Rosenbaum, M. Węcki, Ślązak i Polak Wojciech Korfanty (1873–1939), "Przystanek historia"G. Bębnik, S. Rosenbaum, M. Węcki, Działalność Wojciecha Korfantego w czasie politycznych zmian przed I wojną światową, "Przystanek historia"Wystawa IPN, dr A. Zaczkowska, Wojciech Korfanty

Powiązane lekcje

ŚLĄSK W GRANICACH PAŃSTWA PRUSKIEGO

historia, społeczeństwo

PRUSKI GÓRNY ŚLĄSK, INDUSTRIALIZACJA, GÓRNICTWO WĘGLOWE, GERMANIZACJA    

rozpocznij lekcję    

GÓRNY ŚLĄSK POD PANOWANIEM HOHENZOLLERNÓW (1742-1914)

historia, społeczeństwo

WALKA O ŚLĄSK, PRUSKI GÓRNY ŚLĄSK, GERMANIZACJA, INDUSTRIALIZACJA, POLSKI RUCH NARODOWY, GÓRNICTWO WĘGLOWE      

rozpocznij lekcję